W czwartkowe popołudnie 02.12.2010 r. w Sali Konferencyjnej ZSP Nr 2 odbyło się pierwsze spotkanie z cyklu „Przyszli żeby zobaczyć poetę”. Gościem był pan Krzysztof Kleszcz – autor książki poetyckiej ”Ę”, kilkukrotnie nominowany do nagrody głównej im. J. Bierezina, laureat konkursów i turniejów poetyckich m.in. im. H. Poświatowskiej, im. C. K. Norwida, wyróżniony w konkursie „Złoty Środek Poezji”.
W tym wyjątkowym spotkaniu, które było inicjatywą Samorządu Uczniowskiego, uczestniczyli m.in. uczniowie klasy IVTH i III TEa.
Za oknem śnieg i mróz a my słuchaliśmy, jak Poeta czytał przepiękny, ciepły wiersz o ojcostwie. Za oknem śnieg i mróz więc my wsłuchiwaliśmy się w mrożący krew w żyłach utwór o wypadku paralotniarza... Artysta mówił o inspiracjach, odpowiadał na pytania, dawał wskazówki tym, którzy piszą „do szuflady”. Trzeba zanurzyć się w muzyce, odrzucić banalność, otulić płaszczem wrażliwości, ubrać pancerz chroniący przed złośliwością, wsłuchać w konstruktywną krytykę i… mieć talent. Niewątpliwie ma go pan Krzysztof Kleszcz.
Poetycki blog Krzysztofa Kleszcza
PARALOTNIARZ
Na dziewięciu tysiącach straciłem świadomość. Ciało
owinął lód, ozdobiły kryształy. Zęby uderzały o siebie,
wielkie kule gradu zlepiały się, a jedna z nich urosła
pod językiem. Słów nie musiałem szukać, były tam.
Powtarzałem oddychaj, nie bój się, a metr wyżej – wystarczy,
że uwierzysz. Mięśnie drżały jak szalki starej wagi. Wróciłem.
Byłem silny, siny, z kawałkiem nieba w łydce i dłoniach.
Gdzieś wewnątrz żonglowały jeszcze grudki, cirrus pod czaszką
rozmywał się jak ślad po odrzutowcu. Są dowody: nadajnik, GPS,
ale uszczypnij. Opowiadam to na spokojnie. Teraz twoja krew zamarza.
- Zaloguj się by dodać komentarz
- 45 wyświetleń